MAFISM - DIETA WYKLUCZAJĄCA MIĘSO SSAKÓW
Już od dziecka nie przepadałam za mięsem, wychowałam się na wsi wsród różnych zwierząt i nie wyobrażałam sobie zjadać "moich przyjaciół", jak ich wówczas nazywałam. Co ciekawe, naturalnie odrzucałam mięso wieprzowe, wołowe, królika, itp. ale nie miałam problemu z konsumpcją drobiu czy ryb. W ten sposób od parunastu lat nie jem mięsa ssaków, choć nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam. Po prostu nie mogłam przełknąć czegos, co kojarzyło mi się z mięsem człowieka - też ssaka. Odkąd jestem w Turcji, gdzie na porządku dziennym jest zjadanie ogromnej ilosci wołowiny czy baraniny wszyscy pytają się mnie dlaczego nie jem mięsa. Zaczęłam zgłębiać wiedzę na ten temat i znalazłam bardzo ciekawy wpis na jednym anglojęzycznym blogu, który zainspirował mnie do przekazania tych informacji innym.
Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńCo dziwne, wpisałem w gogle "nie jem ssaków" i trafiłem tu, tak myślałem że coś takiego istnieje :)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrane w słowa. :) zawsze odczuwałam wręcz wstręt do mięsa innego niż rybie bądź drób, nigdy nie potrafiłam wytłumaczyć dlaczego!
OdpowiedzUsuńteż nie jem ssaków!
OdpowiedzUsuńod dłuższego czasu czuję potrzebę porzucenia jedzenia ssaków ale jest mi trudno, bo moje dzieciństwo przypadało na późną "komunę" kiedy to nie było wyboru pożywienia, którego i tak brakowało. Myślę, że teraz jest czas kiedy porzucę mięso ssaków.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOgólnie stosując dietę znacząco poprawiamy swój komfort życia. Jestem pewna, że catering dietetyczny https://www.lightbox.pl/lodz jest stworzony dla osób, które chcą zacząć się zdrowo odżywiać i wziąć się za swoje zdrowie. W takim przypadku ja właśnie rozpoczęłam dietę pudełkową.
OdpowiedzUsuńJa akurat wychodzę z założenia, że aby zdrowo się odżywiać, dieta powinna zostać ułożona przez profesjonalistę. Takiego, można znaleźć w wielu centrach medycznych, takich jak https://cmp.med.pl/cmp-wilanow-2/ - z jego pomocą na pewno pozbędziemy się zbędnych kilogramów.
OdpowiedzUsuńKury i kaczki spożywam; chowam je i osobiście zabijam, ale gęsi bym nie zabił- to nad wyraz inteligentny ptak, przywiązujący się do człowieka jak pies.. zresztą- poczytajcie o tym...
OdpowiedzUsuńTak drobna czcionka, że na małym ekranie komputera mało czytelna. Skopiowałem do Worda i zamieniłem na czcionkę Arial 14.Teraz OK. Word poprawił maasę błędów ortograficznych. W sumie bardzo ciekawy artykuł
OdpowiedzUsuńNaprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sumie ja nigdy jeszcze nie miałam takiej diety abym nie jadła mięsa więc jestem zdania, że zawsze można tego spróbować. Ja na ten moment chwalę sobie również catering dietetyczny https://www.lightbox.pl/ i jestem zdania, że nie dość, że jest on smaczny to jeszcze kilogramy mi spadają.
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodzi. Ja zawsze czułem potrzebę jakiejś zmiany żywieniowej, Ryby to bogactwo omega3. Szkoda ,że ich cena ciągle rośnie. Uwielbiam. Ale wcinam też dużo warzyw i kasz. Mam nadzieję , że nabiał nie jest źle widziany bo lubię sery. Od roku nie jadam ssaków i czuję się fajniej i naprawdę lżej.Poza tym kocham zwierzaki. Mój pies jest wierny jak niejeden partner. Jestem rozwodnikiem nie z wyboru. Na prawdę szacunek dla tej publikacji , która oddaje prawdę naszej egzystencji . Chciałbym poznać ludzi z wyborem takiego stylu żywienia i dowiedzieć się więcej.
OdpowiedzUsuńOd ok 10 lat świadomie nie jem mięsa ssaków. Moja rodzina uważa mnie za dziwoląga, gdyz mój ojciec prowadzi wielką i nowoczesną fermę trzody i to mięso jest wysokiej jakości (cała rodzina się w nie zaopatruje)a ja jedna nie mogę przełknąć.
OdpowiedzUsuńWychowałam się wśród tych zwierząt i uważam je za niesamowicie inteligentne.Probowalam przejść na wegetarianizm,ale mój organizm domaga się mięsa, stąd spożywam drób i ryby.Ciesze się, że nie jestem jedyna z takimi poglądami